Skarb w ogródku
Lwówek Śląski, przydomowy sad z ogródkiem. Jak co roku w listopadzie kończymy zbiór owoców i warzyw, a przed zimą mamy jeszcze kilka prac do wykonania. W czasie przekopywania warzywniaka znaleziono…, a można mówić tu o dużym szczęściu.
I Wojna Światowa przyniosła prawdziwy przełom w rozwoju lotnictwa i zastosowaniu broni w powietrzu, wielki wyścig w produkcji samolotów. W latach 1914 – 1918 na potrzeby armii wyprodukowano w fabrykach: Francji ponad 52 tysiące Aeroplanów, Anglii około 48 tysięcy, Niemiec 47 tysięcy.

W tej właśnie wojnie wielu lotników zasłużyło się swoim męstwem, a ich osiągnięcia obrosły legendą. Niewątpliwie taką postacią był jeden z kilku asów ówczesnego lotnictwa, Manfred Albrecht von Richthofen zwany także Czerwonym Baronem lub Czerwonym Diabłem). Urodził się 2 maja 1892 roku w Borku niem. Kleinburg , obecnie jest to część Wrocławia. Jego dom rodzinny był w Świdnicy, pochodził z niższej szlachty pruskiej. Największy niemiecki As myśliwski I Wojny Światowej , odniósł ponad 80 zwycięstw powietrznych. Gdy Czerwony Baron wkroczył do akcji, średni czas przeżycia pilota Zjednoczonego Królestwa Royal FC + RN Air Service , spadł z 295 do 92 godzin. Brytyjczycy obiecali pilotowi, który pokona niemieckiego Asa odznaczenie Victoria Cross, własny samolot i premię pieniężną w wysokości 5000 funtów szterlingów. Von Richthofen zmarł 21 kwietnia 1918 roku w Morlancourt (Francja) w czasie kolejnej bitwy.

Lwóweckim skarbem w ogródku okazały się trafione fanty w kolejności, niewielkie kółko oraz krążek wielkości dłoni przypominający zakrętkę od słoika. Przedmioty zostały oczyszczone. Pierwszy to obrączka, wykonana z metalu kolorowego, zdobiona metodą rytu, na środku umieszczony wizerunek krzyża żelaznego, po obu stronach fragment wstążki oraz daty 1914 i 1916. Krążek okazał się medalem pamiątkowym. Ten drugi wyjątkowy skarb odkrył część nieznanego epizodu z historii I Wojny Światowej.

Przygotowania do I Wojny Światowej – mało znany epizod
20-26 czerwca 1914 roku odbyły się zawody lotnicze, zorganizowane przez OST- Wschodni Związek Niemieckich Pilotów. Do zawodów dopuszczono 20 wojskowych i cywilnych samolotów, piloci – tylko niemieckiego pochodzenia i samoloty niemieckiej produkcji. Były trzy etapy lotu. Włączone w to były zwiadowcze ćwiczenia militarne i zwiadowcze zawody fotograficzne. Nagrodę cesarza dostał Oberleutnant Freyberg, Książe Hans Georg. Oboje lecieli dwupłatowcem. W czasopiśmie Deutsche Luftfahrerzeitschrift opisane są szczegóły tych zawodów. Zakończyły się one sukcesem (wydanie z czasopisma). Zaznacza się, że udziału w zawodach nie brała żadna kobieta.
Etap 1 Wrocław – Poznań 800 Km
Etap 2 Poznań – Królewiec 600 Km
Etap 3 Królewiec – Gdańsk 400 Km

Można więc śmiało stwierdzić, że przygotowane zawody dostarczyły informacji dla celów militarnych. Każdy zawodnik otrzymał znaleziony medal pamiątkowy.
Pamiątkowy medal dla uczestników zawodów lotniczych Ostmarkenflug 1914

Medal z brązu o średnicy 74 mm, zaprojektowany i wykonany przez v.B.H.Mayera. Przedstawia Otto Lilienthala konstruktora i lotnika, według dostępnych informacji był pierwszym człowiekiem, który wzbił się w powietrze na własnej konstrukcji szybowcu. Rewers przedstawia ciężką pracę i pomysł, dedykacja „ za wybitne zasługi, zawody lotnicze 1914”.
Od 1938 roku Medal Lilienthala jest najwyższym międzynarodowym odznaczeniem szybowniczym, przyznawane corocznie przez Międzynarodową Federację Lotniczą (FAI)

Kto był właścicielem obrączki i medalu? Można przypuszczać, że osoba ta była lotnikiem i mieszkała we Lwówku Śląskim. Niski nakład medali okolicznościowych, jak się udało ustalić, otrzymali tylko uczestnicy zawodów lotniczych. Pozostaje wiele pytań. Odpowiedzi na pewno będą ciekawe.
Oprac. Robert Zawadzki
Źródła:
– Zbiory prywatne
– www.flieger-album.de/
– www.lilienthal-museum.de